„Było sobie życie” w nowej wersji HD - świętujemy 30-lecie kultowych bajek!

   "Było sobie życie", to seria bajek, które podbiły serca dzieci, rodziców jak i nauczycieli. Nic dziwnego - sposób, w jaki przedstawiono funkcjonowanie ludzkiego organizmu jest wręcz hipnotyzujący. Oglądając poszczególne odcinki, odkrywamy kolejne fascynujące procesy zachodzące w ludzkim ciele - i nagle okazuje się, że biologia nie jest taka straszna i skomplikowana, jak nam się wcześniej wydawało.

   Ola wraz z Rafałkiem wgramolili się do łóżka. Tak naprawdę, jeszcze do końca nie wiedzą, jaka niespodzianka na nich czeka. Bo chociaż serię "Było sobie życie" córeczka doskonale kojarzy z gry planszowej, to z serialem nie miała styczności. Czekałam na odpowiedni moment, aby przedstawić jej bajkę - i ten moment właśnie nadszedł.
   Córeczka szeroko otwiera oczy i wpatruje się w ekran - z początku zadaje mnóstwo pytań, bo grunt pod nogami nie jest jeszcze taki stabilny. Nie za bardzo rozumie sposób, w jaki autor chce przekazać jej najważniejszą życiową wiedzę. Z czasem jednak zaczyna wszystko pojmować - a kiedy wychodzę na chwilę do kuchni, aby przygotować kolację, słyszę tylko głośne westchnienia zachwytu bądź grozy. No niestety - Ola dość często choruje, więc wszelkiego rodzaju wirusy, bakterie czy zarazki budzą w niej ogromny strach. Rafał natomiast wpatruje się w ekran z dziwnym wyrazem twarzy. Ma 3,5-roku więc nie spodziewam się, aby zrozumiał to, co rozgrywa się przed jego oczami. Ale najwidoczniej go nie doceniam - leci do lodówki, pospiesznie ją otwiera (przy okazji uszkadzając drzwiczki) i z małym zawiniątkiem biegnie z powrotem do łóżka. Wchodzę do pokoju w chwili, kiedy łapczywie opycha się szpinakiem.
- Zgłodniałeś? - pytam na wpół rozbawiona, na wpół rozgniewana, bo zapewne dzisiejszej nocy przyjdzie mi spać na tych zielonych liściach.
- Tak. I zdrowo się odżywiam, Żeby nie mieć tych brzydkich robali. Bo będę zdrowy jak będę jeść szpinak, prawda?
   Tak więc treść bajki dociera także do małych odbiorców. Do dorosłych również - sama wraz z mężem przysiadłam na odcinku dotyczącym szpiku kostnego. Program okazał się na tyle wciągający, że zupełnie zapomniałam o rozczynie z drożdży i przyszło mi szorować podłogę (zarówno serial jak i odczyn przerósł moje oczekiwania).
   Ale... Ale... "Było sobie życie", które mogą dzisiaj obejrzeć moje pociechy, to nie "zwykła" bajka, którą my mieliśmy okazję oglądać dawniej. Bowiem Mistrz i kultowi bohaterowie „Było sobie życie” mają już 30 lat! Aby uczcić tak wspaniały Jubileusz, ukazała się nowa wersja filmu w jakości HD.
Mamy więc znacznie ulepszoną wersję graficzną - kolory są wyraziste, nasycone (a nawet ze wstydem przyznam, że w niektórych momentach możemy ujrzeć zupełnie inne barwy - tam, gdzie dawniej dominował ponury brąz, teraz mamy piękną czerwień). Jest więc widoczna zmiana - która znacząco wpływa na jakość oglądanych bajek.

 Złota Kolekcja filmu Alberta Barillé w wersji HD, będzie miała swoją PREMIERĘ 15 marca w salonach Empik.

   Złota Kolekcja - wydana przez Wydawnictwo Hippocampus, zawiera komplet 6 płyt DVD. To aż 26 odcinków niezwykłej bajki i aż 10 godzin doskonałej nauki i zabawy!

Z okazji 30lecia serdecznie zapraszamy na spotkanie z Mistrzem w salonach Empik w Warszawie :
18 marca w godz. 12-18 w Empik Galeria Mokotów
25 marca w godz. 12-18 w Empik Blue City
8 kwietnia w godz. 15.30-18.00 w Instytucie Francuskim
W programie : wspólne rozgrywki planszowe, spotkanie z Mistrzem, wyjątkowe nagrody.

   A ja zdecydowanie polecam Złotą Kolekcję - bajki bez problemu potrafią dotrzeć do dzieci sprawiając, że trudne zagadnienia okażą się nie tak skomplikowane, jak przypuszczaliśmy. Jedynym zmartwieniem będą teraz gry z serii "Było sobie życie" - bo znając doskonałą pamięć córeczki, aby nie przegrać, będę musiała znacznie poszerzyć swoją wiedzę.
PS: recenzje gier ukażą się niebawem w osobnym poście :-)

A dziś polecam zapoznać się z filmikiem dokumentującym zmiany, jakie nastąpiły w serialu.


Za możliwość napisania recenzji dziękuję: Grajmy! oraz Hippocampus















1 komentarz:

  1. Ta bajka ma to do siebie, że hipnotyzuje wiedzą. Uwielbiam. Adaś też siedzi zapatrzony w nią i ogrom wiedzy wynosi.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Zdolne Dzieci , Blogger