"O Grzesiu, chłopczyku, który nie przestawał zadawać pytań" - czyli trudne zagadnienia.

"O Grzesiu, chłopczyku, który nie przestawał zadawać pytań" - czyli trudne zagadnienia.

   Przywykłam do krótkich tytułów - a tu BACH! Tytuł długi, książka grubaśna niczym encyklopedia. Ale urzeka - od pierwszej przeczytanej strony.

   Dzieci zadają mnóstwo pytań - najgorsze są te, na które nie znam odpowiedzi. Czasami pytania zmuszają mnie do refleksji, niekiedy do zagłębienia własnej wiedzy (zwłaszcza pytania Rafała o nazwy poszczególnych gatunków ptaków, albo Oli dotyczące historii - zresztą, kto to widział, żeby w  tym wieku dziecko historią się interesowało...?). W książce, którą mam okazję dzisiaj recenzować, znajdziecie mnóstwo odpowiedzi na trudne pytania naszych szkrabów. Oczywiście nie są to zagadnienia proste, na które odpowiedź znajdziemy w albumie ptaków, czy encyklopedii. W książce znajdziemy odpowiedzi na pytania takie jak
- Dlaczego nie mogę robić tego, co chcę?
-  Dlaczego niektórzy ludzie są niegrzeczni? 
- Jak się urodził świat? 
- Co to jest śmierć?
   Ilustracje są bardzo wymowne i przykuwające uwagę - treść krótka, ale zrozumiała. Nie wiem ile autor książki poświęcił czasu, aby ująć w słowa tak ważny przekaz, ale zrobił to doskonale. Na końcu książki znajdziemy praktyczne wskazówki pedagogiczne przeznaczone dla rodziców.


Tytuł: O Grzesiu, chłopczyku, który nie przestawał zadawać pytań
Autor: Opracowanie zbiorowe
Tłumaczenie: Suchanow Klementyna
Wydawnictwo: Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
                  
      









Jogurty Zott z dodatkami - naturalnie! Czyli Jogurt naturalny + chrupiące szaleństwo!

Jogurty Zott z dodatkami - naturalnie! Czyli Jogurt naturalny + chrupiące szaleństwo!

   Jogurty Zott nie przestają mnie zaskakiwać: są naprawdę smaczne i wydają się być doskonałą alternatywą dla drugiego śniadania/ bądź szybkiego posiłku. Oczywiście nie zahamują głodu na wieczność, ale mam chociaż pewność, że jakoś dotrwam do obiadu. I nie będę miała wyrzutów sumienia, że pochłonęłam coś pomiędzy posiłkami. Bo w końcu sięgam po coś, co nie tylko hamuje głód, ale także dostarcza potrzebne witaminki i związki mineralne. Jak dla mnie: genialna przekąska.
   Mąż uwielbia sięgać po jogurty, gdy dopada go apetyt na COŚ. A owe Coś jest nieokreślone, ale dokuczliwe. Zajada się wtedy jogurtem, po czym usatysfakcjonowany odchodzi od lodówki.
  Dzieci wyjadają ze smakiem dodatki z jogurtu, zawsze pozostawiając jakąś małą część samego jogurtu naturalnego na dnie opakowania: według nich powinno być nieco więcej dodatków (ale według mnie jest ich wystarczająco).
   Jogurty Musli  pojawiły się w czterech smakach:
- Musli czekolada-banan
- Musi tropikalne
- Musli orzechowe
- Chrupiące miodowe musli

  Tak więc każdy znajdzie smak, który mu przypadnie do gustu.
   Skład jogurtów jest zadowalający - tzn. brak paskudnych ulepszaczy, niewielka ilość cukru w dodatkach (w samym jogurcie oczywiście nie ma cukru) i NISKA kaloryczność. Nic - tylko się zajadać.



Copyright © 2014 Zdolne Dzieci , Blogger