Pokazywanie postów oznaczonych etykietą edukacyjne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą edukacyjne. Pokaż wszystkie posty
Jak ćwiczyć pamięć? Sięgamy po Memory.

Jak ćwiczyć pamięć? Sięgamy po Memory.

104 karty - czyli w sumie 52 pary obrazków, które należy odszukać. Oto gra, w której tak naprawdę mam niewielkie szanse na odniesienie zwycięstwa. Nie przy Oli, która od drugiego roku życia ślęczy nad grami tego typu. Rafał spogląda na nią podejrzliwie i szepcze: - Czarownica!  Na co córka wybucha gromkim śmiechem. No cóż? Trzeba zacząć ćwiczyć pamięć.

Odkryłam, że Memory skutecznie wycisza dzieci - nie ma innej rady, przy grze tego typu trzeba wykazać się nie lada cierpliwością i skupieniem. Z radością więc podsuwałam dzieciom wymieszane kafelki i zaczynaliśmy zabawę. Aż nadszedł dzień, gdy Ola zaczęła z wdziękiem zgarniać wszystkie rozłożone elementy. Oszołomiona wpatrywałam się w dziecko, które potrafi bezbłędnie pokazać kolejną parę spośród 104 kafelków. Uuu... Kiepska sprawa. Czas najwyższy podszkolić swoje umiejętności. A do tego warto wybrać Memory z ogromną ilością elementów.


Memory original- Ravensburger



Od jakiegoś czasu zachodzę do sklepów z antykami w nadziei, że odnajdę ten jedyny, wyjątkowy stolik - który łączyłby funkcjonalność i estetykę. Na razie - wizja idealnego stolika jest odległa. Za to coraz częściej przynoszę różnego rodzaju gry planszowe, które namiętnie upycham po szafach. Dzisiaj zaprezentuję oryginalne Memory z 1981 roku, które urzeka piękną oprawą graficzną oraz niezwykłą trwałością. W naszych zbiorach znajduje się sporo gier Memory, ale żadna z nich nie zachowała się w tak dobrym stanie jak ta.


W pudełku znajdziemy przegródki, które ułatwiają przechowywanie kafelków. Tak jak już wspominałam, mamy aż 104 elementy, co daje 52 pary różnorodnych obrazków. 


Jak widać kafelki zachowały się w idealnym stanie - jedynie pudełko poczuło upływ czasu (i z pewnością dziecięce dłonie), ale jest to jedyny zauważalny mankament.


Zapamiętywanie układu kafelków, to świetny sposób na ćwiczenie pamięci zarówno u dzieci jak i osób dorosłych. Częste sięganie po gry tego typu pozwala uelastycznić i poprawić funkcjonowanie pamięci. I chociaż gra pozornie wydaje się banalna, w starciu z dziećmi może okazać się, że umysł powoli zaczyna nas zawodzić...


Zaczynamy zabawę...











Recenzja bierze udział w tegorocznym wyzwaniu "77 recenzji gier, 77 recenzji książek i 7 konkursów".  Więcej informacji o wyzwaniu znajdziecie tutaj: KLIK

Więcej ciekawych gier możesz zobaczyć na stronie akcji Grajmy!
Karta rowerowa - nauka, zabawa i... bezpieczeństwo.

Karta rowerowa - nauka, zabawa i... bezpieczeństwo.

Sięgając po "Kartę rowerową" byłam pewna, że nauczę dzieci podstawowych zagadnień związanych z bezpieczną jazdą rowerem. Przeżyłam jednak miłe zaskoczenie - wiedza jest obszerna, a pytania nie tylko motywują dzieci do nauki znaków drogowych i opanowania podstawowych zasad bezpieczeństwa, ale także ukazują jak ważne jest zachowanie rozwagi w czasie jazdy.



Wystarczy spojrzeć na grę, aby zyskać pewność, że rozgrywka nie będzie nudna. Do naszej dyspozycji są cztery wyjątkowe pionki - mali rowerzyści, którzy tylko czekają na możliwość wyruszenia w drogę. Pionki są nieco chudziutkie i niekiedy podstawka się zsuwa, ale to taki mały mankament, który można sprytnie naprawić (stawiam na klej lub plastelinę - mojego faworyta). 


W grze znajdziemy żetony z nazwami miejsc, w które musimy dotrzeć. Po jednej stronie znajduje się widoczek odpowiadający obrazkowi z planszy, a po drugiej jego nazwa.


Do naszej dyspozycji mamy też planszę z najważniejszymi znakami drogowymi.. Tablica jest czytelna i przejrzysta, dzięki czemu ułatwia zapamiętywanie.


Grę rozpoczynamy od wyboru jednego z rowerzystów - kolor pionka odpowiada polu na planszy, a także karcie rowerowej. 


Pionki ustawiamy w wyznaczonych do tego miejscach. Następnie losujemy trzy żetony, które będą określały, do jakich punktów musimy dotrzeć. To od nas zależy jaką trasą będziemy się poruszać, oraz do których miejsc będziemy jechać w pierwszej kolejności.


Na planszy znajdziemy sporo znaków drogowych - każdy z nich wpływa na ruch naszego pionka.



Grę rozpoczyna najmłodszy gracz i porusza się o ilość wyrzuconych oczek. Po drodze czekają na nas nie tylko znaki drogowe, których oczywiście trzeba przestrzegać, ale także znaki zapytania - które umożliwiają nam sprawdzenie swojej wiedzy.


Za prawidłowe udzielenie odpowiedzi gracz otrzymuje dodatkowy rzut kostką. Pytania są naprawdę różnorodne - sformułowane w bardzo przystępny i zabawny sposób. Dzieci z chęcią odpowiadają na pytania i z przyjemnością słuchają odczytywanych odpowiedzi, które w przystępny sposób odzwierciedlają graczom przepisy ruchu drogowego.


W grze zwycięża osoba, która jako pierwsza dotrze we wskazane miejsca. 


Ogromny zestaw pytań, kolorowa plansza no i cudowne pionki sprawiają, że gra staje się niezwykle atrakcyjna. A jak wiadomo - ma do przekazania niezwykle ważną wiedzę, którą przemyca w sprytny sposób. Sporo pytań dotyczy rozważnego zachowania na drodze - słuchanie muzyki w trakcie jazdy rowerem, elementy odblaskowe i oczywiście popisy dotyczące jazdy bez trzymanki - dzięki obszernej odpowiedzi na dane pytanie, łatwiej dzieciom będzie zrozumieć, czemu tak ważne jest zachowanie rozwagi w czasie jazdy.










Za wsparcie w realizacji wyzwania, a także wszystkie materiały informacyjne oraz gry, przeznaczone do recenzji, dziękuję Wydawnictwu Granna.

Recenzja bierze udział w tegorocznym wyzwaniu "77 recenzji gier, 77 recenzji książek i 7 konkursów".  Więcej informacji o wyzwaniu znajdziecie tutaj: KLIK

Więcej ciekawych gier możesz zobaczyć na stronie akcji Grajmy!



Dino kontra dino - Granna. Recenzja.

Dino kontra dino - Granna. Recenzja.

   Gra z pewnością sprawi ogromną radość dzieciom, które uwielbiają dinozaury. Na całe szczęście, nie trzeba być znawcą prehistorycznych stworzeń, aby w rozgrywce odnieść zwycięstwo. Wystarczy odrobina intuicji i szczęścia.


Gra przeznaczona jest dla dzieci (7+)
   


W pudełku znajdziemy:
  • 45 kart na których widnieje: wizerunek dinozaura, jego nazwa w języku polskim i łacińskim, krótka informacja na temat danego gatunku oraz cztery ikonki symbolizujące najważniejsze cechy dinozaura.
  • 30 kart wydarzeń 
  • instrukcję
  • drewnianą figurkę dinozaura
  • dwustronny plakat









Karty dokładnie tasujemy i segregujemy na dwie części. Karty wydarzeń kładziemy na środku stołu, opisem do góry. Karty z wizerunkiem dinozaurów rozdajemy w ten sposób, aby na każdego gracza przypadały trzy. Figurkę z dinozaurem otrzymuje najmłodszy gracz. 
Teraz wykładamy pierwszą kartę wydarzenia i decydujemy, który spośród naszych dinozaurów najlepiej poradzi sobie w danej sytuacji. 

Schronienie

Ekstremalna pogoda sprawia, że wiele stworzeń szuka schronienia. Niestety, nie wystarczy go dla wszystkich.

Na naszej karcie widnieją ikony następujących cech:
- drapieżność
- rozmiar
- szybkość
-adaptacja

Każdy z graczy zastanawia się, która z cech pomoże dinozaurowi przetrwać daną sytuację. Jeżeli stawia np. na drapieżność, to spośród swoich kart szuka dinozaura z największą ilością ikonek odpowiadającej tej wartości. Gracze równocześnie wykładają swoje karty i odwracają tą, która opisuje dane wydarzenie. Po drugiej stronie znajduje się ikonka/bądź ikonki z cechą, która będzie punktowana.W przypadku takiej samej ilości punktów wygrywa osoba, która posiada figurkę (dinozaur trafia zawsze do osoby, która uzyska większą ilość punktów).






  Bardzo fajnym rozwiązaniem jest wytłumaczenie, czemu dana cena odgrywa w przetrwaniu ważną rolę.


W grze najbardziej ujęły mnie karty - nawet nie przypuszczałam, że dinozaury wzbudzą we mnie takie zainteresowanie. Ola i Rafałek oczywiście podzielili moją fascynację. Jedynym minusem gry jest szybkie "wyuczenie" się kart wydarzeń. Z czasem rozgrywka zaczyna przypominać "wojnę", w której wykładamy najmocniejszą spośród swoich kart. Dzieci jednak chętnie do gry powracają - starają się zapamiętać jak dany dinozaur się nazywa i co go charakteryzowało. 

Za wsparcie w realizacji wyzwania, a także wszystkie materiały informacyjne oraz gry, przeznaczone do recenzji, dziękuję Wydawnictwu Granna.

Recenzja bierze udział w tegorocznym wyzwaniu "77 recenzji gier, 77 recenzji książek i 7 konkursów".  Więcej informacji o wyzwaniu znajdziecie tutaj: KLIK

Więcej ciekawych gier możesz zobaczyć na stronie akcji Grajmy!





Copyright © 2014 Zdolne Dzieci , Blogger