Multimedialna Malowanka -słuchaj, oglądaj i maluj!

Multimedialna Malowanka -słuchaj, oglądaj i maluj!

   Zanim przystąpię do pracy, staram się odprężyć i zrelaksować. Rozsiadam się wygodnie w fotelu z filiżanką herbaty, zakładam słuchawki, aby odciąć się od rozgardiaszu, jaki panuje wokół. Bo chociaż dzieci już przeważnie śpią, rozprasza mnie każdy szmer. Niestety - mimo absolutnej ciszy, ciężko jest pozwolić odejść napięciu, jakie zgromadziło się w ciągu dnia. W takich momentach z pomocą przychodzi Multimedialna Malowanka Beaty Pawlikowskiej.

   Multimedialna Malowanka, to nowość na rynku i na jej temat nie widnieje zbyt wiele opinii. A z tą pozycją naprawdę warto się zapoznać - nie jest to kolejna "kolorowanka" dla zestresowanych dorosłych, a pozycja, która naprawdę pozwala się zrelaksować i zaczerpnąć nieco inspiracji. 
   Po ciężkim dniu trudno jest zebrać się w sobie i przystąpić do pracy umysłowej. Myśli uciekają, stres nie pozwala sklecić sensownego zdania, a o twórczej pracy nawet nie wspomnę. Multimedialna Malowanka, to zbiór zabierający wszystkie potrzebne elementy do przywrócenia wewnętrznej równowagi. Znajdziemy tutaj wzory do kolorowania, które zajmą nasze roztrzęsione dłonie i zdejmą z naszym ramion ciężar stresu; znajdziemy tekst piosenek w oryginalnym języku jak i przetłumaczone na nasz język ojczysty - skupimy się na tekście i analizie słów - słów, które potrafią odmienić nasz depresyjny tok myślenia; znajdziemy odpowiednio dobraną muzykę, która przepełni nas nadzieją, odwagą i energią niezbędną do działania. Śmiało! Otwórzmy nasze malowanki z duszą, aby przyjrzeć się temu niezwykłemu zbiorowi.
   Tak jak już wspominałam, książka jest wyjątkowa. Zanim jednak przystąpimy do zapoznania się z jej zasobami, ściągnijmy na telefon komórkowy (lub inne urządzenie mobilne) aplikację Tap2C. Pozwoli nam ona odsłonić dodatkowe atrakcje, które ukrywa malowanka. Po zainstalowaniu aplikacji, wystarczy zeskanować fragment obrazka dostępny w książce, aby na naszym urządzeniu wyświetliły się różnego rodzaju ciekawostki (m.in wypowiedzi autorki Beaty Pawlikowskiej), a także teledyski z muzyką, która stanie się dla nas inspiracją do dalszego działania.










   Jeżeli mamy już wszystko przygotowane, możemy przystąpić do działania i rozpocząć naszą twórczą podróż. Utwory muzyczne zostały starannie wybrane po to, aby pozwalały człowiekowi odżyć i naładować się pozytywną energią.















  Książkę zdecydowanie polecam. Naprawdę pomaga zaczerpnąć energię, optymizm i twórczą wenę potrzebną nie tylko do dalszej pracy, ale także do przeżycia kolejnego, wyczerpującego dnia. Doskonale nadaje się dla ukojenia nerwów przed snem, pomaga zapanować nad stresem przed ważnym egzaminem, czy też pozwala zebrać myśli w pracy. W serii Malowanki z duszą, znajduje się także wiele innych, ciekawych tytułów (dokładna lista znajduje się w poniższej galerii zdjęć).

   Za książkę Multimedialna Malowanka, a także inne, świetnie dobrane materiały przeznaczone do recenzji, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Edipresse.

Multimedialna Malowanka - Moje ulubione szczęśliwe piosenki
Seria: Malowanki z duszą
Autor: Beata Pawlikowska
Wydawnictwo: Edipresse Książki









Gdzie jest żabka? / Gacek gdzie jesteś? - czyli gry dla najmłodszych.

Gdzie jest żabka? / Gacek gdzie jesteś? - czyli gry dla najmłodszych.

   Gra "Gdzie jest żabka", to jeden z naszych pierwszych nabytków. Polecam ją dla dzieci już od 1,5 roku. Obrazki są na tyle grube, że dziecko nie zdoła ich zbyt szybko zniszczyć - za to tak bajecznie kolorowe, że przyciągną uwagę każdego brzdąca. Zabawę z grą można rozpocząć od samego oglądania obrazków i poznawania nowych nazw. Dopiero w późniejszym etapie warto zapoznać się z innymi regułami gry.
   
   Jak widzicie, podałam dwa tytuły gry - moja planszówka była zakupiona ok.5 lat temu, natomiast "Gacek gdzie jesteś" to najnowsza wersja. Po bliższym zapoznaniu z obiema grami muszę jednak powiedzieć, że różnica jest chyba tylko w opakowaniu.
   Do naszej dyspozycji jest 6 plansz oraz 36 żetonów. Plansze przedstawiają miejsca z tak dużą ilością elementów, że aż przyprawiają o radosny zawrót głowy. Radosny - bo kolory są tak dobrane, że nie wywołują oczopląsu. Dzieci więc chętnie oglądają obrazki, z łatwością też skupiają się na odkrywaniu tajemnic, jakie ze sobą niosą. Jeżeli chodzi o zasady gry, to w tym wypadku ogranicza nas tylko wyobraźnia. Przykładowe wykorzystanie gry:
- loteryjka obrazkowa - losujemy obrazek i usiłujemy go odszukać na jednej z planszy
- losujemy obrazek i staramy się go opisać w taki sposób, aby przeciwnik odgadł o czym mówimy
- zabawna historyjka - losujemy trzy żetony obrazkowe i usiłujemy opowiedzieć krótką historyjkę z nimi związaną
- zabawy logopedyczne - losujemy obrazek i staramy się dobrać do niego rym np. kotek - płotek, lody - chłody itp.
   Jak widać, gra ma naprawdę sporą ilość zastosowań. Ponad to wiem, że jest chętnie wykorzystywana przez logopedów dziecięcych. Ola opowiadała, że gra jest prawdziwym hitem na zajęciach, na które dawniej uczęszczała (problem z wymową został skorygowany, ale jakiś czas temu Ola postanowiła zacząć seplenić tylko po to, aby ponownie chodzić na zajęcia do sympatycznej nauczycielki. Całe szczęście, udawanie nie szło jej zbyt dobrze i w porę zorientowałam się do czego zmierza :-)

   Grę zdecydowanie polecamy, zarówno w tej starszej, jak i nowszej wersji.

- Gdzie jest żabka? Granna
- Gacek gdzie jesteś? Granna


Więcej ciekawych gier możesz zobaczyć na stronie akcji Grajmy!














"Pampi na talerzu" - czyli jedzenie jest... fajne.

"Pampi na talerzu" - czyli jedzenie jest... fajne.

   Czasami mam wrażenie, że dla Rafałka nie ma znaczenia co ląduje na jego talerzu. Zje praktycznie wszystko - nie przywiązując zbyt dużej uwagi do tego, co aktualnie spożywa. Ola bacznie ogląda posiłek - twierdząc, że boi się próbować nowych potraw. Nawet jeżeli jakiś czas temu ze smakiem jadła placuszki owsiane, po dwóch tygodniach może patrzeć na nie nieco krzywo, bo,.. zapomniała jak smakują. 

   Jeżeli tylko widzę jakąś książkę, która zachęca dzieci do spożywania zdrowych, pełnowartościowych posiłków, zaraz ją zabieram do domu. Nie każda okazuje się objawieniem - niektóre są napisane zbyt sztywno i dzieci słuchają ich tylko z grzeczności. Inne praktycznie w ogóle nie poruszają kluczowego zagadnienia - napominając tylko o zdrowym odżywianiu, a najbardziej skupiając się na rozbawieniu dzieci. Niedawno jednak natrafiłam na książkę, która przypadła do gustu zarówno mnie, jak i moim pociechom.
   "Pampi na talerzu", to książka stworzona po to, aby pobudzić dziecięcą ciekawość i ... apetyt. Obrazki przedstawiające apetyczny świat, świetnie działają na wyobraźnię. Tekst jest krótki, ale dosadny - zabawne rymowanki szybko utkwią w pamięci, a pytania zmobilizują dzieci do odszukania dodatkowych elementów. Szczegółów jest mnóstwo - każda ilustracja obfituje w zabawne sceny i historie, które toczą się na kolejnych stronach. Dziecko ogląda je z zapartym tchem, śledząc Pampiego, który dumnie wędruje po... talerzu.
    W książce znalazłam wszystko, czego oczekiwałam. Ilustracje, które przyciągają uwagę; tekst, który jest dla dziecka zrozumiały; postacie, które zachęcają do zdrowego i aktywnego stylu życia. Zdecydowanie polecam!

"Pampi na talerzu. Jedzenie jest fajne"
Autor: Ewelina Godlewska, Marta Piastowska
Wydawnictwo: Znak Emontikon












SKULL - radość z podstępu i blefowania. Zapraszam na nowe zmagania!

SKULL - radość z podstępu i blefowania. Zapraszam na nowe zmagania!

   SKULL to gra, która wymaga nie lada skupienia. Wystarczy chwila nieuwagi i zapomnienia, aby nasza starannie ułożona taktyka, rozsypała się doszczętnie. I co? Domyślasz się, gdzie leży zgubny żeton?

   Zasady gry są banalnie proste - natomiast sama rozgrywka zależy nie tylko od naszego szczęścia, ale przede wszystkim od umiejętnego blefowania.
   Grę rozpoczynamy od rozdania żetonów - każdy z graczy otrzymuje trzy żetony przedstawiające barwne kwiaty, oraz jeden symbol czaszki. W grze możemy wykonać dwie akcje: pierwszą jest wyłożenie żetonu, a drugą: licytacja. Dokładny przebieg gry pozwolę sobie przedstawić na zdjęciach, aby łatwiej było grę okiełznać.







   Gracz rozpoczyna grę i wykłada jeden ze swoich żetonów - robi to w ten sposób, aby pozostali gracze nie zobaczyli symbolu, jaki widnieje na krążku. Pozostali gracze także decydują się na wyłożenie swoich kart. Jeden z graczy postanawia, że rozpocznie licytację. Zamiast wykładać kolejną kartę, oznajmia jaką ilość kwiatów uda mu się odkryć. Gracze licytację mogą oczywiście podbić. Licytację więc wygrywa osoba, która zasugeruje jak największą liczbę kwiatów, które zdoła odnaleźć bez natrafienia na symbol czaszki.



      Gracz rozpoczyna odkrywanie WSZYSTKICH swoich symboli. Dopiero w dalszej części może odkryć symbole przeciwników. Żetony przeciwników odkrywa się w takiej kolejności, w jakiej zostały ułożone, czyli zaczynając od wierzchu. W przypadku, gdy graczowi uda się poprawnie wskazać symbole kwiatów - otrzymuje jeden punkt. Jeżeli podczas odkrywania kart natrafi na symbol czaszki, przeciwnik losowo wybiera jedną z jego kart i odkłada ją na bok. 



   Tak jak widać, gra nie jest skomplikowana. Najlepiej jednak gra się w nią w większym gronie. W naszym przypadku nieco zmodyfikowaliśmy zasady, ciesząc się w Noc Sylwestrową regułami, które odrobinę urozmaiciły rozgrywkę. Zmiany w grze wyglądają następująco:
- żetony rozkładamy w dowolny sposób (nie zważając na kolejność, rozkład itp.)
- żetonów nie musimy odkrywać, rozpoczynając od swoich własnych. Ponad to, odkrywamy tylko te, które chcemy (np. trzy nasze żetony, z czterech wyłożonych).
- żetony przeciwnika odkrywamy tak, jak nam się podoba np. pierwszy czy drugi wyłożony żeton.

   Chociaż zmiany nie są konieczne, aby cieszyć się dobrą grą, to zachęcam do ich wypróbowania. Największą radość sprawiało odkrycie swojego własnego żetonu z czaszką - w końcu mając do dyspozycji takie reguły, natrafienie na symbol czaszki jest... prawdziwą porażką. Do nowych reguł, doszły nowe emocje - trzeba wykazać się nie lada pamięcią, aby po dziesiątej turze zapamiętać, gdzie upchnęliśmy czaszkę. No i ciekawe czy przeciwnik zorientuje się, gdzie tym razem jest zgubny symbol ? A może wcale go nie wyłożyliśmy?

   Za możliwość przetestowania gry dziękujemy wydawnictwu Granna!

Więcej ciekawych gier możesz zobaczyć na stronie akcji Grajmy!








Copyright © 2014 Zdolne Dzieci , Blogger