Frogi - nowość od wydawnictwa Granna!

Frogi - nowość od wydawnictwa Granna!

Dziś zawody w stawie mamy!
Wszystkie żabki zapraszamy!
Kto na lilię pierwszy wskoczy,
łapek w wodzie nie zamoczy,
ten zwycięzcą będzie gry.
Z Granną zagraj również Ty!



   Otwieramy pudełko i naszym oczom ukazują się... żabki. Płazy są kolorowe i mają zabawnie osadzone oczy. Już na starcie wiadomo, że dzieci zostaną przekupione tymi fajnymi pionkami do gry i za wszelką cenę będą usiłowały odnieść zwycięstwo.


   Tak jak widzimy, żabki podzielone są na cztery kolory; zielony, niebieski, różowy i czerwony. Naszym zadaniem jest przemieszczenie naszych zawodników na sąsiadujące lilie wodne. Nie jest to takie proste, bo po każdym naszym skoku lilie wodne ulegają zatopieniu, a w drodze czyhają na nas różne niebezpieczeństwa.




 Zanim przystąpimy do gry, musimy ułożyć kafelki, po których będziemy się poruszać. Układ kafelków można zmieniać - w zależności od ilości graczy, a także naszych wymagań. Poniżej przedstawiam przykładowy rozkład naszej ruchomej planszy. Jak widać, znajdują się tu specjalne kafelki terenu - są to płytki, które dodatkowo urozmaicają grę. Nie przeraźcie się wodnego potwora - on nie pożre naszych żabek, a jedynie spowolni wędrówkę.


Kafelki terenu specjalnego oferują:

  • możliwość przebywania dwóch żabek na lilii wodnej
  • dodatkowy ruch
  • niezatapialny kafelek
  • utratę kolejki
   Te cztery dodatkowe płytki mogą całkowicie odmienić przebieg całej rozgrywki. Ale to jeszcze nie koniec niespodzianek...



 Oto kafelki akcji: przed rozpoczęciem rozgrywki, każdy z graczy losuje 4 spośród 8 takich płytek. Może je wykorzystać w dowolnym momencie gry (zamiast przestawić żabkę czy też odwrócić kafelek z lilią wodną).


Kafelki oferują kolejne możliwości:

  • podwójny skok
  • przeniesienie i zamiana miejsc żabek
  • odtopienie/zatopienie dwóch kafelków
  • ruch plus odtopienie/zatopienie
  • wykonanie ruchu żabką innego zawodnika
  • zamiana dowolnych kafelków
  • blokada żabki




   Jak widać, gra oferuje sporo możliwości. Losowo dobierane kafelki i zmiana układu planszy sprawia, że gra za każdym razem może nas czymś zaskoczyć. No, ale przy tak skocznym towarzystwie trudno o nudę i monotonnie.

Przebieg gry

Grę rozpoczyna najmłodszy zawodnik. W czasie swojej tury może wykonać następujące czynności:

  • przenieść żabkę na sąsiedni kafelek
  • odwrócić (odtopić) kafelek
  • skorzystać z jednej z dostępnych akcji specjalnych
   Naszym zadaniem jest umieszczenie żabek na sąsiadujących liliach wodnych - każda żabka musi wskoczyć na innych kafelek.

Należy pamiętać, że:
  • jeżeli zeskoczymy z lilii wodnej, automatycznie jest ona zatapiana (wyjątkiem są kafelki startowe i niezatapialny kafelek z terenu specjalnego)
  • na jednym kafelku może siedzieć tylko jedna żabka - jeżeli siedzi tam inny płaz, zostaje automatycznie wyrzucony na sąsiadujący kafelek
  • umiejętnie wykorzystane kafelki akcji mogą nas wysunąć na prowadzenie



   Gra wymaga umiejętności analizowania własnych ruchów. To nie zwykła planszówka, w której nasze żabki skaczą niczym opętane, w nadziei na szybkie ukończenie wyścigu. Tutaj liczy się zdolność logicznego myślenia, odrobina sprytu i garść szczęścia. Jest to doskonała gra rodzinna - bo sprawi radość zarówno rodzicom jak i ich dzieciom.

Grę zdecydowanie polecam!


Za wsparcie w realizacji wyzwania, a także wszystkie materiały informacyjne oraz gry, przeznaczone do recenzji, dziękuję Wydawnictwu Granna.

Recenzja bierze udział w tegorocznym wyzwaniu "77 recenzji gier, 77 recenzji książek i 7 konkursów".  Więcej informacji o wyzwaniu znajdziecie tutaj: KLIK

Więcej ciekawych gier możesz zobaczyć na stronie akcji Grajmy!



Zachęcamy dziecko do samodzielnego czytania - Pierwsze czytanki.

Zachęcamy dziecko do samodzielnego czytania - Pierwsze czytanki.

"Czytanie rozwija rozum młodzieży, odmładza charakter starca, uszlachetnia w chwilach pomyślności, daje pomoc i pocieszenie w przeciwnościach."

Pierwsze czytanki, to wyjątkowa seria stworzona przez wydawnictwo Publicat. Książki nie tylko zachęcają do samodzielnego czytania, ale także przekazują niezwykle istotne wartości. Dzięki literaturze możemy ukształtować charakter dziecka - nauczyć je empatii, wrażliwości, samodzielności itp.



Zarówno Ola jak i Rafałek uwielbiają, kiedy czytam im książki. Powieści dobieram niezwykle starannie wiedząc, że pośród tych wszystkich wspaniałych tytułów znajdują się i takie, które nie powinny pojawić się w zasięgu wzroku dzieci. Ola ma już siedem lat i czyta książki lekkie, łatwe i przyjemne. Czyli takie, które jej nie znudzą (zakupiłam stertę czytanek, za którymi sama przepadałam - niestety, gust mojej córki jest zupełnie inny), a jednocześnie nie okażą się zbyt trudne.
Idąc do księgarni śmiało mogę sięgać po książki z serii: Pierwsze czytanki - wiem, że książki spodobają się Oli, a ponad to okażą się idealnie dopasowane do jej potrzeb.


"Kuba i niesforna piłka"



Kuba miał dzisiaj szczęście - na podwórku, tuż obok domu znalazł piękną piłkę. Oczywiście nie zabrał jej do domu - najpierw upewnił się, że nie należy do żadnego z sąsiadów. Kiedy był już pewien, że piłka jest niczyja, postanowił pobawić się nowym nabytkiem. Ale zaraz... Ta piłka zachowuje się nieco dziwacznie...




"Lenka i magiczne drzewo"


Lenka i Marysia są najlepszymi przyjaciółkami. Postanawiają zasadzić drzewo, które za jakiś czas będzie pamiątką i dowodem ich wzajemnej przyjaźni. Odnajdują ogromne nasionko, które sadzą w pobliżu bloku. Niestety, nie przypuszczają, że wspólna praca może doprowadzić do potwornej kłótni, a drzewko, które jak dotąd pięknie pięło się w górę - nagle zacznie... znikać.





"Matylda i czekoladowe ciastko"


Matylda jest okropnym niejadkiem. łapczywie zerka tylko na słodycze w pobliskiej cukierni. A najbardziej kusi ją wyjątkowe, czekoladowe ciastko - z wisienką. Niestety, babcia nie ma zamiaru rozpieszczać słodkościami kogoś, kogo należy karmić łyżeczką, niczym małego dzidziusia. Na całe szczęście z pomocą nadchodzi ciocia, która nie wie nic na temat kaprysów Matyldy. Czy dziewczynka zdoła nakłonić ją do kupna upragnionego ciastka?



"Franek i zielony stworek"


Franek uwielbia swoją wyjątkową przytulankę, która została uszyta ze starego, zielonego swetra. Zabiera ją ze sobą wszędzie, razem dzielą smutki i radości. Niestety - pewnego dnia, podczas zabawy w chowanego, Zielonny Stworek przepada. Okropny bałagan, który panuje w pokoju Franka nie ułatwia poszukiwań...






Seria:Pierwsze czytanki

Wydawnictwo:Centrum Edukacji Dziecięcej

Recenzja bierze udział w tegorocznym wyzwaniu "77 recenzji gier, 77 recenzji książek i 7 konkursów".  Więcej informacji o wyzwaniu znajdziecie tutaj: KLIK


BlogBooster.pl - platforma promocji blogów
Winnica - Czas rozpocząć winobranie!

Winnica - Czas rozpocząć winobranie!

Wszyscy wparują się intensywnie w swoje kartki i skrzętnie coś notują. Co jakiś czas ktoś zerka w stronę telewizora, ale wynik meczu nagle przestał być istotny. Kto by pomyślał, że Winnica może być taka... uzależniająca.

Winnica, to wyjątkowa gra logiczna - można grać w nią w pojedynkę, a także w nieco większym gronie. Wciąga niesamowicie, a każda kolejna partia budzi tyle samo emocji. 



W pudełku znajdziemy gruby notes, który pozwoli nam na rozpisanie 150 rund. Brzmi dużo? O nie! Wystarczy rozegrać dwie próbne partie, aby przepaść z kretesem i dać się porwać niesamowitej grze. Ale nie trzeba się przejmować na zapas - już niebawem na stronie wydawnictwa Granna będzie można zakupić same notesy, które pozwolą nam cieszyć się grą dłużej.

 
Jak widać, notes został już dość mocno oskubany.



Ta karta pozwoli nam sprecyzować, jakiej jakości wino wyprodukowaliśmy. 


A oto karty przedstawiające farmy.





I pokaźna talia kart z krętymi dróżkami.


Grę rozpoczynamy, wręczając każdemu graczowi ołówek (bądź długopis) oraz jeden arkusz z planem winnicy. Następnie wszystkie karty tasujemy i układamy- po jednej stronie farmy, a po drugiej ścieżki. Naszym zadaniem jest połączenie winogron z farmami i zamkami.
Odkrywamy pierwszą kartę z farmą - w naszym przypadku wypadła ta, która oznaczona jest literą D. W odpowiedniej rubryce odnotowujemy farmę, która przyniesie nam punkty na koniec obecnej rundy.



Następnie odwracamy pierwszą z naszych dróżek i zakreślamy ją w dowolnym miejscu na naszym arkuszu. Ja postanowiłam zaznaczyć ją w miejscu, w którym znajduje się różowy zamek (zamki punktowane są dodatkowo na koniec rozgrywki).


Runda kończy się wraz z wyłożeniem czterech żółtych kart. Jak widać, na mojej mapce panuje małe zamieszanie. Udało mi się jednak zdobyć siedem winogron - odnotowuję to obok literki D.


Najważniejsze zasady, o których musicie pamiętać w czasie gry:

  • ścieżki wyznaczacie w dowolnym miejscu na waszym arkuszu
  • musicie uważać, aby się nie "zablokować"- odcinając sobie możliwość wytyczenia kolejnej trasy 
  • w czasie kolejnej rundy, musicie mieć większą ilość winogron, niż w rundzie poprzedniej
  • najlepiej jej zatoczyć koło i połączyć wszystkie ścieżki (niestety, ale takie wyczyn zdarza się niezwykle rzadko)
  • w każdej rundzie możecie raz zrezygnować z wyznaczenia ścieżki i podejrzeć kolejno przypadającą kartę z farmą



W kolejnej rundzie muszę zdobyć większą ilość winogron, niż w rundzie poprzedniej. Niestety - wypadły niezbyt dobre karty i na farmie F zdobyłam tylko 2 winogrona. W rubryce wpisuję więc liczbę 0. 



Kolejne rundy przebiegają w ten sam sposób.


Na farmie E zdobyłam 12 winogron - tyle samo udało mi się uzyskać na farmie B. W rubryce po raz kolejny wpisuję 0 (liczba winogron w każdej kolejnej rundzie musi być większa).




Na koniec rundy następuje podliczenie punktów:

  • otrzymujemy 1 punkt za każde fioletowe winogrono połączone z różowym zamkiem
  • 1 punkt za każde zielone winogrono połączone z zielonym zamkiem
  • podliczamy wynik uzyskany za wszystkie 5 farm i 2 zamki, następnie odejmujemy punkty karne: za każdą farmę z wynikiem 0 - otrzymujemy - 5 punktów.
  • ostateczny wynik porównujemy z innymi graczami, bądź z załączoną tabelą jakości win






Nie zawsze nasze wizje udaje się wcielić w życie - czasem rozdanie kart niespecjalnie nam odpowiada i zaczynamy się blokować. Jeden nieuważny ruch - i odcinamy naszą ścieżkę od głównej trasy. Niecierpliwie czekamy na tą jedną prostą... ale ona nie nadchodzi. Pojawia się żółta karta z nijakim zawijasem i rozgrywka się zakańcza. A my pozostajemy z zawiłymi dróżkami, które zdają się podążać donikąd. 

Winnica skomponowana jest w taki sposób, że można w nią grać niemal wszędzie. Wystarczy ułożyć karty w pudełku, aby nie zostały porwane przez wiatr i można wygodnie umościć się na hamaku. Co jakiś czas słychać tylko: Trzecia żółta karta. Czwórka! Spoglądamy na dolny obrazek ilustrujący poszczególne ścieżki i możemy rysować trasę, , nawet nie spoglądając na karty wyłożone gdzieś obok nas.

Grę zdecydowanie polecam!


Za wsparcie w realizacji wyzwania, a także wszystkie materiały informacyjne oraz gry, przeznaczone do recenzji, dziękuję Wydawnictwu Granna.

Recenzja bierze udział w tegorocznym wyzwaniu "77 recenzji gier, 77 recenzji książek i 7 konkursów".  Więcej informacji o wyzwaniu znajdziecie tutaj: KLIK

Więcej ciekawych gier możesz zobaczyć na stronie akcji Grajmy!




Copyright © 2014 Zdolne Dzieci , Blogger