Chińczyk w nieco innym wydaniu - czyli "Wyścig Pingwinów"
Chińczyk jest grą raczej niewymagającą specjalnych umiejętności. Wystarczy dobrze liczyć w zakresie sześciu i nie wpadać w furię z powodu strącenia pionka z planszy. No właśnie - w przypadku dzieci, łatwiej jest opanować liczenie do 100, niż nie wpadać w histerię po kolejnym zbitym pionku. Przyjęcie przegranej ze spokojem - ok, ale zbity pionek? Toż to zbrodnia!
"Wyścig Pingwinów" został chyba zaprojektowany przez jakąś sfrustrowaną mamę, która chciała ułagodzić gorycz porażki. Zamiast zbijać pionki - serwujemy im kąpiel. Wystarczy tylko, że przeciwnik stanie na mostku, a nam uda się stanąć na zapadni - i konkurencję mamy z głowy. Dzieciom jakoś łatwiej przeżyć utratę pionka, gdy tracą go w zabawny sposób.
Jeżeli Wasze dzieci lubią grać w "Chińczyka", to polecam tą zabawną odmianę gry. Jak widzicie, na środku planszy znajduje się fajny dodatek: obudowana kostka. Koniec z gubieniem kostki do gry (i wymówek - Kochanie nie zagramy, bo nie ma kostki). Od teraz wystarczy pacnąć w środek planszy (uwaga - przy mocniejszym uderzeniu pingwinki się przewracają) i ruszyć o wskazaną przez kostkę
ilość oczek.
Więcej ciekawych gier możesz zobaczyć na stronie akcji Grajmy!
"Wyścig Pingwinów" został chyba zaprojektowany przez jakąś sfrustrowaną mamę, która chciała ułagodzić gorycz porażki. Zamiast zbijać pionki - serwujemy im kąpiel. Wystarczy tylko, że przeciwnik stanie na mostku, a nam uda się stanąć na zapadni - i konkurencję mamy z głowy. Dzieciom jakoś łatwiej przeżyć utratę pionka, gdy tracą go w zabawny sposób.
Jeżeli Wasze dzieci lubią grać w "Chińczyka", to polecam tą zabawną odmianę gry. Jak widzicie, na środku planszy znajduje się fajny dodatek: obudowana kostka. Koniec z gubieniem kostki do gry (i wymówek - Kochanie nie zagramy, bo nie ma kostki). Od teraz wystarczy pacnąć w środek planszy (uwaga - przy mocniejszym uderzeniu pingwinki się przewracają) i ruszyć o wskazaną przez kostkę
ilość oczek.
Więcej ciekawych gier możesz zobaczyć na stronie akcji Grajmy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz