"Figur Figle" - nowość od wydawnictwa Granna.
"Dzieci nie liczą czasu, toteż wystarcza im go na gruntowne obserwacje".
Jakob Bosshart
Figur Figle to gra, która doskonale rozwija spostrzegawczość. Zawiera aż trzy warianty rozgrywki (każdy równie ciekawy - my rozgrywamy na ogół wszystkie po kolei, co świadczy o tym, że są świetnie opracowane). I chociaż gra sprawia wrażenie banalnej, to gwarantuję, że bez kawy lepiej do niej nie podchodzić - inaczej dzieci Was rozgromią :-)
W pudełku znajdziemy dwie talie kart - jedną z dużymi i czytelnymi elementami przedstawiającymi figurowe arcydzieło (ludzi, zwierzęta, owady, przedmioty, pojazdy itp.) i drugą z kolorami, kształtami oraz kategoriami. Naszym zadaniem będzie odgadywanie np. która z figur nie znajduje się na przedstawionym obrazku; jakich figur/kolorów jest najwięcej i jaką kategorię przedstawia dana karta.
W przypadku ostatniej rozgrywki dzieci poszły na łatwiznę i zamiast na całokształt obrazka, spoglądały na tło - to właśnie na nim znajduje się ukryta kategoria. Grr... A tak świetnie się bawiłam, gdy dzieci zamiast kwiatka, dostrzegały parasol...
Na rewersie kart znajdziemy odpowiedź, które kolory czy też figury dominują na obrazku. Punktacja przedstawiona jest odpowiednio od 1-4 p. Możemy wybrać np. kolor niebieski i różowy - w tym wypadku zapewnia nam 3 punkty (lepiej było obstawić różowe kółko, które zapewniło by nam aż 7 punktów). Czasem jednak wskazanie odpowiedniej karty nie jest takie oczywiste - mniejsze elementy są dobrze ukryte, więc intuicyjnie stawiamy na obszary, gdzie dominuje dana figura czy też kolor. Gra jest na czas - kto pierwszy, ten lepszy... Tak więc na dłuższe debatowanie nad kartami nie ma szans. Przeciwnicy mogą nas uprzedzić i sprzątnąć nam sprzed nosa najlepsze karty.
W dolnej części karty widnieje informacja jaka figura nie znalazła się w przedstawionym dziele, oraz jaki kształt wystąpił tylko raz.
(A tu już się awanturowali kto pierwszy chwycił kartę...) - W tym wariancie rozgrywki zwycięzcą może zostać tylko jedna osoba: ta, która jako pierwsza dopadła kartę.
Niektóre zadania wyglądają na pozornie proste - na tej karcie nie występuje niebieski trójkąt. Synek chwycił za różowe kółeczko, ale figurowało ono w wazoniku ustawionym na szafce. Sprytne :-D
Grę zdecydowanie polecamy!