"Tęcza" - czyli dzieci górą, dorośli zaczynają przegrywać.
Są gry, w których to dziecko ma przewagę - są to gry pamięciowe. W wieku 5 lat dziecko cieszy się tak dobrą pamięcią, że bardzo trudno z nim wygrać np. w memory. Dorosły sięga po mocną kawę, aby nieco ożywić swój umysł i skupić się na grze, ale na niewiele się to zdaje. Pociecha i tak raz po raz zabiera odpowiednio dobrane kartoniki, a na jej ustach pojawia się uśmiech satysfakcji. Niemożliwe? Grajcie z dzieckiem przez dwa tygodnie codziennie w memory i zobaczcie jak kształtuje się jego spostrzegawczość i wyostrza pamięć. Po tym czasie powinno bez problemu "rozłożyć was na łopatki" w tej nieskomplikowanej grze. Bo pamiętajcie - gry planszowe, to nie tylko zabawa - to najlepsza edukacja dla dziecięcego umysłu. Każda gra posiada maleńki kluczyk, który otwiera zakamarki umysłu - rozwijając go i kształtując.
Gra "Tęcza" wydawnictwa GRANNA, to planszówka, która wzmacnia nie tylko pamięć, ale także rozwija spostrzegawczość, zmysł wzroku oraz uczy kolorów (z dołączonej książeczki możemy dowiedzieć się także wielu ciekawych rzeczy na temat barw). Plansza podzielona jest na różnorodne kolory, a do niej mamy cudowny zestaw 36 kółeczek z obrazkami. Zanim przejdziemy do gry, warto zapoznać się z ilustracjami jakie się na owych kółeczkach znajdują - porozmawiać o kolorach, podzielić je na grupy i ZAPAMIĘTAĆ. Bo już za chwilę rozłożymy je na naszej planszy i będziemy usiłowali odgadnąć, w jakim miejscu może znajdować się dany przedmiot.
Zasady gry są banalnie proste: rzucamy kostką i patrzymy, na jaki kolor padło. Następnie sięgamy do planszy i usiłujemy zgadnąć, co kryje się pod danym kółeczkiem. Nie zgadliśmy? No raczej - nie. Teraz pozostaje nam zapamiętać, że np. w górnej części zielonego pola znajduje się jabłko. Rzecz nieskomplikowana - gorzej, że jakoś trudno wyrzucić ponownie kolor zielony. Nim to następuje, uda nam się wyrzucić dwa razy czerwony, trzy razy żółty, dwa razy fioletowy i raz niebieski. Robi się wesoło, nieprawdaż? Za wszelką cenę usiłujemy zapamiętać wszystkie przedmioty, ale... ale nie jest to takie proste, jak wcześniej nam się wydawało. Za to dzieci radzą sobie znakomicie - spokojne, opanowane i bystre. Gra, w której to one zdecydowanie prowadzą, a nam pozostaje patrzeć na nie z podziwem i ... zazdrością. Zdecydowanie polecam!
Tęcza - wydawnictwo GRANNA.
Więcej ciekawych gier możesz zobaczyć na stronie akcji Grajmy!
Gra "Tęcza" wydawnictwa GRANNA, to planszówka, która wzmacnia nie tylko pamięć, ale także rozwija spostrzegawczość, zmysł wzroku oraz uczy kolorów (z dołączonej książeczki możemy dowiedzieć się także wielu ciekawych rzeczy na temat barw). Plansza podzielona jest na różnorodne kolory, a do niej mamy cudowny zestaw 36 kółeczek z obrazkami. Zanim przejdziemy do gry, warto zapoznać się z ilustracjami jakie się na owych kółeczkach znajdują - porozmawiać o kolorach, podzielić je na grupy i ZAPAMIĘTAĆ. Bo już za chwilę rozłożymy je na naszej planszy i będziemy usiłowali odgadnąć, w jakim miejscu może znajdować się dany przedmiot.
Zasady gry są banalnie proste: rzucamy kostką i patrzymy, na jaki kolor padło. Następnie sięgamy do planszy i usiłujemy zgadnąć, co kryje się pod danym kółeczkiem. Nie zgadliśmy? No raczej - nie. Teraz pozostaje nam zapamiętać, że np. w górnej części zielonego pola znajduje się jabłko. Rzecz nieskomplikowana - gorzej, że jakoś trudno wyrzucić ponownie kolor zielony. Nim to następuje, uda nam się wyrzucić dwa razy czerwony, trzy razy żółty, dwa razy fioletowy i raz niebieski. Robi się wesoło, nieprawdaż? Za wszelką cenę usiłujemy zapamiętać wszystkie przedmioty, ale... ale nie jest to takie proste, jak wcześniej nam się wydawało. Za to dzieci radzą sobie znakomicie - spokojne, opanowane i bystre. Gra, w której to one zdecydowanie prowadzą, a nam pozostaje patrzeć na nie z podziwem i ... zazdrością. Zdecydowanie polecam!
Tęcza - wydawnictwo GRANNA.
Więcej ciekawych gier możesz zobaczyć na stronie akcji Grajmy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz