Palcem po mapie: Europa - gra, która budzi wspomnienia.

   Mapa na zajęciach geografii potrafiła w klasie wprowadzać niezły zamęt. Bo słowa nauczycielki jakoś umykały, a my zajmowaliśmy się czymś znacznie ciekawszym: grą. Zasady były proste: przyjaciółka podawała nazwę miasta i odliczała czas, który przeminie, nim daną nazwę znajdę. Potem następowała zmiana. Zabawa była przednia, a nauczycielka chyba nigdy się nie zorientowała, czemu z taką namiętnością wpatrujemy się w mapę Polski. A nawet jeżeli to zauważyła, przemilczała nasze zamiłowanie do gry - być może wypatrując w tym jakiś korzyści na przyszłość.

   Dziś mogę wam zaprezentować świetną grę, która działa na podobnych zasadach. Wprawdzie nie przemycicie jej do szkoły udając, że pilnie słuchacie nauczyciela, ale za to jestem pewna, że za pozwoleniem osoby prowadzącej lekcje, może stać się fajnym dodatkiem w czasie zajęć.
   "Palcem po mapie: Europa", to gra, która przede wszystkim wnosi wiele korzyści: uczy spostrzegawczości, geografii, ma do przekazania fragmenty historii, a także wiele ciekawostek. Zasady są banalnie proste: losujemy kartę z pokaźnego stosu i odczytujemy nazwę miejsca, które musimy odnaleźć. Oprócz zwykłej nazwy, mamy zwięźle przekazane informacje o danym miejscu. Po pierwsze: jest to informacja ułatwiające szukanie, po drugie: zagadnienia umieszczane na kartach, są naprawdę ciekawe (nie tylko jakieś standardowe informacje, które raczej odstraszają, zamiast przyciągać uwagę).
   W grę grałam razem z córeczką Olą (dla przypomnienia - ma 6,5 roku). Tym razem jednak gra okazała się nieco za trudna jak na jej umiejętności. Spoglądała na nazwę miejsca, po czym usiłowała znaleźć podobną na mapie. Niestety, już po chwili zapominała jak wyglądał napis, a jak na razie najlepiej idzie jej odczytywanie drukowanych liter (mój błąd edukacyjny - ale nauczycielka już koryguje moje niecne występki). Tak więc szybko się zniechęciła. Znam jednak doskonale jej gust (i świetną pamięć), jestem więc pewna, że jak tylko opanuje lepiej naukę czytania, gra stanie się jedną z jej ulubionych. A na razie i tak nie odpuszczę i dam Oli do przetestowania w szkole - zobaczymy, czy przypadnie do gustu innym dzieciom (Oli nauczycielka w czasie zajęć chętnie sięga po dodatkowe pomoce dydaktyczne w postaci książek czy gier planszowych - szczerze zazdroszczę. W zerówce moja opiekunka piła kawę i oddawała się plotkom, na nas nie zwracając specjalnej uwagi).
   Gra przewidziana jest dla dzieci powyżej siódmego roku życia - i jestem pewna, że jest to idealna granica wiekowa. Cena gry to koszt ok. 30zł.
   Dodatkowo przypominam, że podczas festiwalu gramy http://www.festiwalgramy.com/ , który odbędzie się już w ten weekend w Gdańsku, będzie można uczestniczyć w turnieju organizowanym przez Abino - konkurs dla dzieci "Palcem po mapie".

   Palcem po mapie: Europa. Abino.

Za możliwość przetestowania gry bardzo dziękuję.
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Zdolne Dzieci , Blogger