MS Batory - daj się ponieść przygodzie i rozwikłaj kryminalną zagadkę.
"Batory nie był zwykłym statkiem. Był namacalnym, spełnionym marzeniem o polskiej flocie na morzach i oceanach świata. Otoczyła go legenda, tak piękna i bogata, że żaden inny, największy nawet transatlantyk nie mógł się z nim równać".
Gra prezentuje wspaniale - potężny statek przykuwa uwagę i wznieca niemałe zainteresowanie. Ola okrąża go ostrożnie i z zaciekawieniem przegląda poszczególne elementy gry. Rzucam okiem na dołączone arkusze i uśmiecham się widząc małe podobieństwo do Sherlocka. Zapowiada się ekscytująca rozgrywka.
Batory, to gra, która prezentuje się niczym wyszukany model kolekcjonerski. Umieściłam go na regale wypełnionym innymi grami planszowymi. Nie składałam - po części dlatego, że mam miejsce na to, by cieszył oczy, a po drugie - składanie modelu może być uciążliwe. Zresztą... Po co to robić, gdy każdy gość w naszym domu prosi o rozegranie partyjki?
Gra przeznaczona jest dla 2-4 graczy, a sama rozgrywka trwa ok. 60 minut. Czas jest jednak uzależniony od losowego doboru kart - czasem zdarza się, że odpowiednio zadane pytanie wyeliminuje większość podejrzanych postaci i wskazanie złodzieja zajmie nam nie więcej niż 15 minut. No, ale zacznijmy od początku...
Na pokładzie transatlantyku doszło do zuchwałej kradzieży. Ktoś zrabował kosztowności hrabiny! Naszym zadaniem będzie wcielenie się w postać detektywa i odkrycie, kto dokonał tego zuchwałego przestępstwa.
Gra została wydana w języku polskim i angielskim - do naszej dyspozycji są więc dwie talie kart, które należy odpowiednio posegregować. Postacie jak i pomieszczenia na statku zostały opatrzone odpowiednimi napisami w obydwu językach.
W czasie gry będziemy przemieszczać postacie po planszy - gracz w swojej turze będzie miał pulę czterech punktów ruchu. Może je rozdzielić pomiędzy kilka postaci. Plansza składa się z kilkudziesięciu pomieszczeń usytuowanych na trzech pokładach - a pasażerowie i załoga, rozbiegają się we wszystkie możliwe strony.
Zasady gry są proste: jedną z kart postaci odkładamy (będzie to nasz złodziejaszek), pozostałe rozdzielamy pomiędzy uczestnikami zabawy. Na arkuszu odznaczamy postacie, które znajdują się w naszych kartach. Kiedy wszyscy są przygotowani, rozpoczynamy grę:
- losujemy kartę wydarzenia i staramy się wypełnić misję w ten sposób, aby zdobyć jak największą ilość punktów. Np. Słoneczny dzień zapewni nam punkty za każdą postać wyprowadzoną na pokład słoneczny.
- punkty wymieniamy na karty pytań.
- na koniec tury możemy zadać pytanie jednemu z graczy. Wybieramy jedną bądź kilka kart, po czym formujemy z nich pytanie. Przykładowo: wykładam kartę: płeć, rola, pomieszczenie i zadaję pytanie: Czy w kuchni masz jakąś kobietę, która jest pasażerem? Na początku gry formułowanie pytań może być nieco nieudolne (w końcu chcieliśmy dowiedzieć się, czy syn hrabiny jest złodziejem, a ten wyszedł na promenadę, gdzie aż roi się od zgromadzonych pasażerów). W takim wypadku trzeba naprawdę się postarać, aby pytanie było poprawnie sformułowane i wskazywało na osobę, którą jesteśmy zainteresowani.
- w czasie gry wykreślamy poszczególne postacie, a także wpisujemy swoje przypuszczenia i domysły.
- gra kończy się w momencie, gdy uda nam się rozwikłać zagadę i wskazać złodzieja.
W grze występują Papugi, które uwielbiają komplikować rozgrywkę - nie mają własnego pionka, za to widnieją na ramionach kapitana i przemieszczają się razem z nim. Co ciekawe, ten pionek liczony jest jako dwóch mężczyzn i jedna kobieta. Może zapewnić nam dodatkowe punkty w przypadku wypełniania kart wydarzeń, ale też... potrafią nieźle namieszać.
Gra jest wyjątkowa - wystarczy spojrzeć na perfekcyjne wykonanie, klimat, który można wyczuć sięgając po tajemnicze karty... Jest to planszówka idealna dla osób ceniących historię (z pewnością zachwycą was informacje na temat Batorego, które znajdują się w dołączonej instrukcji); osób, które uwielbiają logiczne wyzwania; dla tych, którzy kochają zagadki. No i dla wszystkich, którzy cenią oryginalne gry planszowe.
Więcej ciekawych gier możesz zobaczyć na stronie akcji Grajmy!
Za wszystkie materiały informacyjne oraz gry, przeznaczone do recenzji, dziękuję Wydawnictwu Granna.
Bardzo mi się podoba.świetny pomysł z tym statkiem.
OdpowiedzUsuń