Kim jest Janusz? - gry nie do końca... poważne.
Zerkam na nadmuchiwaną lalkę, która wyglądem przypomina Chucka Norrisa. Jest dość wysoka, bo ma 150cm. Wzrost nie przeszkadza jednak mojemu czterolatkowi wymachiwać Januszem w celu pokazania hasła. Robi to z ogromną radością i zaangażowaniem. Ola przygląda się chwilę, po czym bezbłędnie odgaduje hasło. Tłum szaleje (tzn. rodziny, które na targach postanowiły się do nas dołączyć). Kiwam głową z uznaniem - dobre. Tylko skąd ta kategoria wiekowa???
Kim jest Janusz? - to typowa gra imprezowa: niezbyt wymagająca, za to z pewnością ułatwiająca załapanie kontaktu w nowym towarzystwie. W czasie targów gra cieszyła się jednak największym powodzeniem wśród rodzin z dziećmi. I to z pewnością poniżej 14 lat (sugerowany wiek uczestników zabawy). No cóż? Nie jestem pewna, czy grę warto polecić jako imprezową, za to jako gra rodzinna, sprawdza się doskonale!
Kim jest Janusz? - to "kalambury pokazywane". Losujemy hasło, odczytujemy kategorię, a następnie łapiemy naszego Chucka i staramy się z jego pomocą nakierować uczestników zabawy na prawidłową odpowiedź. Wśród kart znajduje się aż 440 haseł.
W czasie gry możemy korzystać z klepsydry - w ciągu 45 sekund uczestnik zabawy musi pokazać jak największą ilość haseł. Tak jak już pisałam, ja wolę grać z dziećmi - klepsydrę odstawiam na bok. Jeżeli pociecha nie potrafi czytać, wyraz odczytuje mu jeden z graczy. Dzieci bez problemu pokazują większość haseł. Wśród nich znajdują się prawdziwe perełki jak: Janusz ma nieświeży oddech; Janusz panikuje; Janusz jest pijany; Januszowi nie otwiera się spadochron; Janusz jest na pielgrzymce itp. Gwarantuję, że jest to gra, która dostarczy mnóstwo rozrywki zarówno dzieciom jak i dorosłym.
Hmmm. TO może być wesoła gra, ale chyba wolimy inne ;-)
OdpowiedzUsuń