Seria: Pierwsza encyklopedia - "Straż pożarna", "Samoloty".
kwietnia 04, 2017
19
czytam
,
czytamy
,
dzieci
,
edukacja
,
encyklopedia
,
książki
,
książki dla dzieci
,
opinia
,
opinie
,
recenzja
,
recenzje
,
wilga
,
zabawa
Dzieci bywają bardzo dociekliwe. Nawet nie przypuszczałam, że kilkoma pytaniami potrafią wywołać taki zamęt i spustoszenie. Bo jak to? Mama nie potrafi odpowiedzieć na "proste" pytanie zadane przez pociechę...? Zaraz zagłębiałam się w książkach bądź poszukiwałam informacji na internecie. Ale kiedy już znalazłam odpowiedź na jedno pytanie, zaraz pojawiało się następne - oczywiście trudniejsze od poprzedniego.
Seria: Pierwsza encyklopedia, to tematyczne encyklopedie obrazkowe dla najmłodszych czytelników. Zawierają jednak tak dużo szczegółowych informacji, że znajdziemy w nich odpowiedź na niemal każde pytanie dociekliwego malucha. Treść jest krótka i zrozumiała (żadne monotonne informacje, które kompletnie nie docierają do dzieci). Ponad to na każdej stronie dzieje się coś niezwykłego, co przykuwa uwagę i wzbudza zainteresowanie.
W naszej biblioteczce znalazły się dwie nowe pozycje z tej niezwykle ciekawej serii: Straż pożarna oraz Samoloty. Encyklopedie szybko zdobyły uznanie dzieci - w końcu któż nie byłby zainteresowany tematem: Jak zostać strażakiem?
Już na samym początku uzyskamy informacje, że zawodowi strażacy (w przeciwieństwie do ochotników) muszą zdać wieloczęściowy egzamin. Myślę, że to dobry wstęp,bo okazało się, że Rafał ma zupełnie inny obraz strażaka. No, ale nic dziwnego - dzielny wujek (strażak) wybiegł z domu w krótkich spodenkach, aby ratować płonących sąsiadów. W dłoniach wyniósł nagrzaną butlę, która lada chwila mogła wybuchnąć, doszczętnie niszcząc dom, który (wedle wszelkich doniesień) i tak wkrótce ulegnie zawaleniu. Dzieci całą tą scenę oglądały z okna i szybko nabrały przekonania, że bycie strażakiem nie wymaga jakiejś specjalnej wiedzy czy umiejętności. Pali się - lecisz w kapciach po gaśnicę wyjętą z auta i gnasz w stronę pożaru.
Ale wracając do książki... Każda strona poświęcona jest innemu zagadnieniu np. Sprzęt i strój; Strażacy na świecie, Specjalizacje; Maszyna latająca, W kokpicie; Budowa samolotu. Dodatkowo na marginesie mamy ciekawe zapytania: Dlaczego strażacy ubrani są na czerwono? Czy strażak musi być silny? Czy strażacy się boją? Dlaczego latamy samolotami? Dlaczego samolot nie czeka na spóźnionych podróżnych? Odpowiedzi są opatrzone obrazkami, które skupiają uwagę dziecka na danym zagadnieniu. Na końcu książki znajduje się indeks z hasłami, które szybko pomogą nam znaleźć interesujący nas temat.
Dawniej encyklopedie kojarzyły mi się z opasłymi tomami pełnymi krótkich, niezrozumiałych haseł. Teraz mamy szansę odkryć przed dziećmi jak wspaniałe mogą być encyklopedie, które skupiają się na określonej tematyce. Książki mają twarde, błyszczące okładki - obramówki naprawdę robią niezwykłe wrażenie. Zarówno ilustracje jak i treść jest przedstawiona w sposób niezwykle estetyczny i schludny - żadnych informacji niedbale rozrzuconych po książce. Wszystko ma swoje ściśle określone miejsce.
W serii ukazały się m.in:
- Piłka nożna
- Dinozaury
- Ciało człowieka
- Mój dzień
- Pojazdy
- Zwierzęta
- Konie i kucyki
- Na wsi
Seria: Pierwsza encyklopedia, to tematyczne encyklopedie obrazkowe dla najmłodszych czytelników. Zawierają jednak tak dużo szczegółowych informacji, że znajdziemy w nich odpowiedź na niemal każde pytanie dociekliwego malucha. Treść jest krótka i zrozumiała (żadne monotonne informacje, które kompletnie nie docierają do dzieci). Ponad to na każdej stronie dzieje się coś niezwykłego, co przykuwa uwagę i wzbudza zainteresowanie.
W naszej biblioteczce znalazły się dwie nowe pozycje z tej niezwykle ciekawej serii: Straż pożarna oraz Samoloty. Encyklopedie szybko zdobyły uznanie dzieci - w końcu któż nie byłby zainteresowany tematem: Jak zostać strażakiem?
Już na samym początku uzyskamy informacje, że zawodowi strażacy (w przeciwieństwie do ochotników) muszą zdać wieloczęściowy egzamin. Myślę, że to dobry wstęp,bo okazało się, że Rafał ma zupełnie inny obraz strażaka. No, ale nic dziwnego - dzielny wujek (strażak) wybiegł z domu w krótkich spodenkach, aby ratować płonących sąsiadów. W dłoniach wyniósł nagrzaną butlę, która lada chwila mogła wybuchnąć, doszczętnie niszcząc dom, który (wedle wszelkich doniesień) i tak wkrótce ulegnie zawaleniu. Dzieci całą tą scenę oglądały z okna i szybko nabrały przekonania, że bycie strażakiem nie wymaga jakiejś specjalnej wiedzy czy umiejętności. Pali się - lecisz w kapciach po gaśnicę wyjętą z auta i gnasz w stronę pożaru.
Ale wracając do książki... Każda strona poświęcona jest innemu zagadnieniu np. Sprzęt i strój; Strażacy na świecie, Specjalizacje; Maszyna latająca, W kokpicie; Budowa samolotu. Dodatkowo na marginesie mamy ciekawe zapytania: Dlaczego strażacy ubrani są na czerwono? Czy strażak musi być silny? Czy strażacy się boją? Dlaczego latamy samolotami? Dlaczego samolot nie czeka na spóźnionych podróżnych? Odpowiedzi są opatrzone obrazkami, które skupiają uwagę dziecka na danym zagadnieniu. Na końcu książki znajduje się indeks z hasłami, które szybko pomogą nam znaleźć interesujący nas temat.
Dawniej encyklopedie kojarzyły mi się z opasłymi tomami pełnymi krótkich, niezrozumiałych haseł. Teraz mamy szansę odkryć przed dziećmi jak wspaniałe mogą być encyklopedie, które skupiają się na określonej tematyce. Książki mają twarde, błyszczące okładki - obramówki naprawdę robią niezwykłe wrażenie. Zarówno ilustracje jak i treść jest przedstawiona w sposób niezwykle estetyczny i schludny - żadnych informacji niedbale rozrzuconych po książce. Wszystko ma swoje ściśle określone miejsce.
W serii ukazały się m.in:
- Piłka nożna
- Dinozaury
- Ciało człowieka
- Mój dzień
- Pojazdy
- Zwierzęta
- Konie i kucyki
- Na wsi
Całą serię zdecydowanie polecam - dzieci książkami są zachwycone, a ja - ja mam w końcu pewność, że w przypadku strażaków i samolotów nie dostanę kolejnego, dziwacznego pytania, na które nie będę potrafiła odpowiedzieć.
Data premiery: 11-04-2017
Tytuł: | Pierwsza encyklopedia. Samoloty / Straż pożarna |
Seria: | Pierwsza encyklopedia |
Autor: | Opracowanie zbiorowe |
Tłumaczenie: | Opracowanie zbiorowe |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Wilga |
Data premiery: 11-04-2017
Za przesłanie materiałów do recenzji dziękuję Wydawnictwu Wilga.
Recenzja bierze udział w tegorocznym wyzwaniu "77 recenzji gier, 77 recenzji książek i 7 konkursów". Więcej informacji o wyzwaniu znajdziecie tutaj: KLIK
Gdy wspomniano i konkursie w nawiązaniu do tej serii -od razu przypomniało mi się jak książki stały się inspiracją prezenty dla Olka na 4 urodziny ;)
OdpowiedzUsuńCo prawda rodzina wybrała prezent zrzutkowy w formie mega, hiper roweru z pedałami ale seria pozostała na naszej liście "must have" ;)
Lubię zabawki, książki, filmy i bajki które przedstawiają fakty-wydawałoby się, często wykraczające poza możliwości przyswajania dużej wiedzy prZez małe główki. Nie raz okazało się ze małe główki bardzo dobrze przyswajaja najtrudniejsze słowa i zaawansowaną wiedzę w dziedzinie którą je interesuje ;)
Polecamy sobie i innym tą serię!
Znalazłam :) moj Jasiu od dawna uwielbia straz pozarna i wszelkie samoloty a do tego kocha takie książki, wiec byłby prze-szczesliwy gdyby stał się ich posiadaczem :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta seria, mamy kilka pozycji i dokupujemy kolejne;) (Ostatnio - "Piłkę nożną")
OdpowiedzUsuńNadaje się i do samodzielnego studiowania - nawet dla nieczytających maluchów, i do czytania właśnie - dla początkujących, wzbogaca wiedzę i pozwala zrozumieć wiele ważnych tematów.
Pozdrawiam:)
Anna
blakcent@interia.pl
Jestem babcią małego chłopca. Chłopca, którego interesuje cały otaczający świat. Energicznego, odkrywczego, marzącego. Lubię patrzeć jak z rozszerzonymi źrenicami przegląda kolorowe książeczki, które są dla niego furtką do magicznego świata. Bo książki to magia. W końcu każdy z nas wie, że kto czyta, ten żyje podwójnie!
OdpowiedzUsuńDlatego zgłaszam się do konkursu. Chętnie przygarnę książki, które wzbogacą życie mojego malca :)
Córeczka ma pięć pozycji z tej serii, ale tych dwóch nam brakuje. Jest to ulubiona seria mojej trzylatki, a fascynacja tymi książkami trwa już ponad rok. Moja ciekawska osóbka "czyta" je sama, często zabiera do przedszkola lub wybiera jako wieczorną lekturę. Mają one jednak jedną "wadę", zamiast usypiać malucha, rozbudzają jego ciekawość i można zapomnieć o szykim zaśnięciu. Marzymy o zgromadzeniu całej kolekcji :-)
OdpowiedzUsuńZnalezione :) my mamy Ciało, moj dzień i pojazdy. Świetne książki, idealne dla małego pytacza :)
OdpowiedzUsuńWitam, moje dzieci nie mają jeszcze książek z tej serii. Musimy koniecznie to zmienić. Na pewno zainteresują zarówno 4 latka jak i dwulatke. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne książeczki dla moich trzech aniołków w sam raz :) więc gramy
OdpowiedzUsuńTymon Lejczak
OdpowiedzUsuńOczywiście Samoloty i Straż Pożarna to nasze ulubione tematy,zabawki i obserwacje na spacerach,te książki pewnie sprawiłyby radość w naszym domu i nie tylko w czasie wakacji...
Mój synek byłby zachwycony <3
OdpowiedzUsuńDominika Lenar
domeq14@op.pl
Odszukałam ;) mam dużą nadzieję ca wygraną dla mojego Marcelka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
goskkaa86@tlen.pl
Odnalazłam;) mam dużą nadzieje na wygraną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
goskkaa86@tlen.pl
W losowaniach szczęścia nie mam, ale zawsze warto spróbować!
OdpowiedzUsuńkkbt@interia.pl
Bardzo fajne te encyklopedie! Moim chłopakom z pewnością nasunęłyby masę pytań ;) Starszy syn zaczął przygodę z bajkami od Strażaka Sama, odcinki znałam już na pamięć, nim odkrył, że istnieją też inne ciekawe bajeczki w czeluściach internetu ;) Teraz młodszy synek zaczyna troszkę oglądać Sama, ale jego bardzo interesują wszelkie pojazdy, więc skupia się na tym, co ma koła, nie na strażakach.
OdpowiedzUsuńDo konkursu chętnie się zgłaszam, może akurat dopisze nam szczęście :)
Pozdrawiam!
edyta.cha@wp.pl
/Kosmos/
OdpowiedzUsuńJa chętnie kupiłabym dla syna,przedszkolaka o wielu zainteresowaniach,lubi książki a nawet encyklopedie dla dzieci to coś co tygryski lubią najbardziej...dlatego zgłaszamy się tutaj.
ela dynak
OdpowiedzUsuńZnam wydawnictwo WILGA,przyzwyczajona jestem do dobrej jakości i staranności pod względem dobierania tytułów i tematów dla najmłodszych,więc te encyklopedie kupiłabym z zamkniętymi oczami.Moje dzieci nie pogardzą kolorowymi książkami wprost stworzonymi dla nich,na każdej dziecięcej półce powinny stać te tytuły.''Straż pożarna'' oraz ''Samoloty''to must have tego lata :)
eluchi1974@o2.pl
Znalezione :-) Cenimy sobie takie książeczki i chętnie przyjmiemy do swojej biblioteczki. ania2727@o2.pl
OdpowiedzUsuńNo te książki zapowiadają się rewelacyjnie. Synek bardzo lubi samoloty i straż pożarną. Na pewno byłby zachwycony takim podarunkiem. Obserwuję i lubię adammylik@wp.pl
OdpowiedzUsuńZ Wilgii mamy naprawde mnóstwo książek. Są rewelacyjne, uwielbiają je dzieci i dorośli. A takie niesamowite nowości z pewnością zajęłyby zaszczytne miejsce na półce z naszymi ulubionymi bajkiami. renata jasińska
OdpowiedzUsuń