Imionki - nowość od Wydawnictwa Granna!
września 12, 2017
1
dzieci
,
granna
,
gry
,
gry dla dzieci
,
gry dla najmłodszych
,
gry edukacyjne
,
gry planszowe
,
imionki
,
nauka
,
opinia
,
opinie
,
recenzja
,
recenzje
,
zabawa
Już z oddali słyszę gromki śmiech, a potem piski. Dzieci przekrzykują się nawzajem i wołają na pomoc kogoś dorosłego. W tym całym radosnym gwarze trudno wychwycić, kto tym razem pierwszy wykrzyczał imię stworka.
Pudełko jest niewielkich rozmiarów - gdy uchylimy jego wieczko, naszym oczom ukaże się króciutka instrukcja i zbiór bajecznie kolorowych kart z Imionkami.
Naszym zadaniem będzie przechwycić jak największą ilość stworków. Aby tego dokonać, musimy jako pierwsi wykrzyczeć imię danego Imionka.
Grę rozpoczyna osoba, która ma... najdłuższe imię. Odsłania kartę z naszej talii i nazywa Imionka. Potem, kolejni gracze sięgają po karty. W przypadku, gdy dany Imionek już się pojawił w czasie naszej rozgrywki, staramy się jak najszybciej wykrzyczeć jego imię. Osoba, która jako pierwsza podała prawidłową odpowiedź, zabiera wyłożone karty.
W przypadku, gdy żaden z graczy nie jest w stanie przypomnieć sobie, jaką nazwę nosił stworek, to uczestnicy zabawy, po raz kolejny nadają mu imię.
Gra jest naprawdę wyjątkowa. W pierwszych turach, dzieci wymyślają charakterystyczne imiona, które ułatwiają zapamiętywanie gromady Imionków. Z czasem jednak zaczynają pojawiać się różnego rodzaju udziwnienia, które mają zmylić przeciwników. Gdy Imionek ma burzę kolorowych włosów, dostaje imię: Łysek. Gdy przypomina arbuza, dzieci nazywają go: Pomarańcza. I weź tu się połap... Ponad to w grze zaczynają występować dziwne zdrobnienia i zakończenia wyrazów. Z czasem gra zaczyna być naprawdę... skomplikowana.
Imionki to gra, która posiada liczne walory edukacyjne:
- ćwiczy pamięć (Myszkownik, Podusiak, Kitajec, Długonoch - dorośli wymiękają)
- poszerza zasób słownictwa
- rozwija wyobraźnię
- zachęca do zabaw grupowych (w takim gwarze nawet nieśmiałe dzieci zapominają, że czuły się przytłoczone nowym towarzystwem)
- uczy współzawodnictwa
UWAGA! Dzieci nie poprzestają na jednej partii. Warto więc zaopatrzyć się w długopis i notować imiona. Z czasem dzieciom wszystko się pomiesza (przy piątym podejściu to raczej norma) i każde będzie wykrzykiwało inne imię. W takim wypadku dobrze jest sprawdzić w notesie, kto udzielił prawidłowej odpowiedzi.
Za wsparcie w realizacji wyzwania, a także wszystkie materiały informacyjne oraz gry, przeznaczone do recenzji, dziękuję Wydawnictwu Granna.
Recenzja bierze udział w tegorocznym wyzwaniu "77 recenzji gier, 77 recenzji książek i 7 konkursów". Więcej informacji o wyzwaniu znajdziecie tutaj: KLIK
Więcej ciekawych gier możesz zobaczyć na stronie akcji Grajmy!
Fajna sprawa może się skuszę i kupię córce!
OdpowiedzUsuń